Historia powstania telewizora

Początków telewizji możemy doszukiwać się już w XIX wieku. Z biegiem lat następował jej intensywny rozwój, którego efekty dziś obserwujemy.

Wielkim wydarzeniem w historii ludzkości było powstanie telewizora. Cóż to takiego? Znów powołam się na Wikipedię, która podaje, że jest to „urządzenie przeznaczone do zdalnego odbioru ruchomego obrazu. Ruchomy obraz nadawany przez telewizję składa się z wyświetlanych jeden po drugim nieruchomych obrazów, z częstotliwością 25 lub 30 obrazów na sekundę”.

Początków telewizji możemy doszukiwać się już w XIX wieku. Powstałe urządzenie do analizy obrazów składało się mechanicznych elementów. Później skonstruowano obrotową tarczę ze spiralnie rozmieszczonymi otworami. Z kolei pierwszy kineskop został stworzony przez Karla Ferdinanda Brauna, a składał się z ruchomej tarczy Nipkova i lampy elektronowej. Swój wkład w rozwój telewizji mieli także Polacy. Warto wspomnieć, że pan Szczepanik opracował urządzenie zwane teletroskopem, a wybieranie oparte było na oscylografie lusterkowym. W 1898 roku narodziła się telewizja bezprzewodowa, która oparta była o fale elektromagnetyczne.

Pierwsze nadajniki telewizyjne powstały w latach dwudziestych XX wieku. Pracowały one w paśmie średniofalowym. Stacje nadawcze stosowały systemy nadawania oparte na 30 liniach, dlatego też jakość odbieranego obrazu była bardzo słaba. Bodźcem do dalszego rozwoju telewizji było opracowanie nowych lamp elektronowych. Pojawiła się pentoda, dzięki której wzmocniono sygnał szerokopasmowy. Ważną innowacją było także zastąpienie lampy łukowej lampą żarową.

Po drugiej wojnie światowej zaczęła rozwijać się telewizja monochromatyczna, uporządkowano standardy nadawania. Od tej pory miały one wybieranie międzyliniowe, natomiast różniły się tylko ilością linii, szerokością kanału telewizyjnego, sposobem modulacji wizji , a także częstotliwością odchylania pionowego. Jako ciekawostkę należy dodać, że dzisiejsze telewizory wykorzystują 525 lub 625 linii.

Od powstania pierwszych telewizorów do telewizji kolorowej trzeba było poczekać jeszcze ładnych parę lat. Pojawiła się ona dopiero w latach pięćdziesiątych XX wieku, dzięki osiągniętemu postępowi w niezawodności układów elektronicznych, a także ich miniaturyzacji. Wykorzystano tu trójbodźcową teorię widzenia, a mianowicie każdy kolor punktu obrazu odczytuje się jako wartość trzech kolorów składowych: niebieskiego, zielonego i czerwonego. Stosując odpowiednie proporcje między tymi trzema podstawowymi kolorami, możliwe jest otrzymanie wszystkich barw.

Dziś powszechnością stała się telewizja cyfrowa, telewizja wysokiej rozdzielczości a także telewizja interaktywna. A co przyniesie przyszłość…?